Panuje grypa i z tego powodu w szpitalu są ograniczenia w odwiedzinach na oddziale. Staramy się pomimo epidemii pocieszyć małych pacjentów. Kate, Kasiula, Kazik i Hanka na korytarzu szpitalnym, przed drzwiami oddziału dziecięcego stworzyły warsztat balonikowy.
Ponad godzinę pompowały i skręcały, by stworzyć 30 stworków. Oj, przydało się poniedziałkowe szkolenie! Na wózku, na którym rozwozi się jedzenie położyły gotowe ślimaki, misie, węże, żyrafy, słonie, ważki, kwiaty, pieski, osy, koliberki , a potem Kazik z Kasiulą rozdały je dzieciom.
Kate z Hanką dorabiały misie, bo okazały się przebojem dnia! Kasiula, która była z nami ostatni raz tak pięknie je ozdabiała! Nawet chłopcy, którzy zwykle gustują w innych zwierzakach
dzisiaj wybierali misie w serduszka, gwiazdeczki, słoneczka :-)
baloniki rurkowe dla dzieci zakupiła: