Ponieważ
kolejne sobotnie wejście przypadało 3 dni przed Dniem Ojca dlatego tematem
przewodnim odwiedzin było wspólne robienie upominków .
Wolontariusze przekonali się nie raz, że mali pacjenci lubią origami.
Poszperali więc w Internecie (KLIK), znaleźli pomysł na prezent dla taty,
odszukali opis , a potem przygotowali kolorowe, papierowe kwadraty, oraz
małe aniołki i postacie chłopców do ozdabiania.
Świetlica
stała się znowu plastycznym warsztatem. Przy stole zasiedli : Martynka z mamą,
Olek, Kuba z tatą, Julka z ciocią i mamą, Filip, Wiktoria z mamą. Wszyscy zabrali
się z ochotą do tworzenia papierowych upominków. A były to SERDUSZKA!
Uczestnicy zrobili też serca dla leżących pacjentów, które Olek z Hanką
zanieśli do pokoi. Podczas
składania serduszek uczestnicy ćwiczyli umysł grając w „kolory”, „skojarzenia”
oraz układając zdania: „serpentyna seledynowa spadła sobie szybko ze schodów
stromych, sosnowych”, „kaplica kościelna , konińska, którą kardynał kupił
kiedyś na konklawe kardynałów kosztowała kupę kasy”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz